w tej nowej szkole może ci ktoś pomoże nie trzeba z nią wiązać tylko nauki może znajdziesz tam pokrewną dusze albo nowe koleżanki/kolegów. Jakbym ja zmieniał szkołę to bym wszystkiego w niej nie spisywał na straty a głównie tego co było wcześniej i to co jest teraz. Musisz się tylko przystosować i nie myśleć o tym co było
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńw tej nowej szkole może ci ktoś pomoże nie trzeba z nią wiązać tylko nauki może znajdziesz tam pokrewną dusze albo nowe koleżanki/kolegów. Jakbym ja zmieniał szkołę to bym wszystkiego w niej nie spisywał na straty a głównie tego co było wcześniej i to co jest teraz. Musisz się tylko przystosować i nie myśleć o tym co było
OdpowiedzUsuń