Fajnie się zaczyna....

Witajcie! Przychodzę dzisiaj do was z postem ze zdjęciami z ostatniej sesji dlatego,że nie zdązyłam iść na nową a jestem na maksa zła i muszę napisać ten post i go dodać..
Zacznijmy od tego,że jestem z każdej strony hejtowana o tematyke moich postów..raz ktoś mi powie,że nie mam prawa o tym pisać bo jestem śmieszną blogerka która nic nie przeżyła a kolejny człowiek ma pretensje,ze dodaje zdjęcia do postów o samobójcach (i tu mam do was pytania, uważacie ,że zdjęcia w poprzednim poście były niestosowne do tematyki tamtej notki?). Wiem,wiem pisząc bloga jestem narażona na głupie komentarze ze strony ludzi którzy nie mają żadnej pasji (tak pisanie bloga jest moją pasją).
Ale zaczyna mnie co raz bardziej irytować to,że ktoś ocenia to ile rzeczy przeżyłam w życiu,..
Ostani artykuł został nazwany "tanim pieprzeniem" , tanim pieprzeniem dlaczego? Uważam ,ze poruszam na tym blogu tematy o których warto mówić..a może się myle? Może powinnam pisać tutaj o nowych trendach tej zimy..hm? chcecie tego?
Wiem,że trudno wszystkim dogodzić, ale chce znać wasze zdanie...pasuje wam to o czym teraz piszę czy mam to zmienić? Nie chce aby potem ktoś pisał jaka to ja nie jestem bo wypowiadam się na tematy o których rzekomo nie mam pojecia...oświece umysły niektórych ludzi, mam bardzo duże pojęcie o czym pisze :)
Mimo tego,że mam niecałe 15 lat wiem co to depresja, wiem co to przemoc  psychiczna, wiem co to brak akceptacji, wiem co to samobójstwo, wiem co to rany te na nadgarstkach i te w srodku, wiem co nieprzespane noce...proszę, nie piszcie ,że taka blogerka jak ja niemogła nic przeżyć bo owszem COŚ przeżyłam.
Autor komentarza pod poprzednim postem stwierdził,że alkohol jest problem wspłóczesnych nastolatków a nie jakieś samobójstwa..nie zgodzę się z nim..
Gdyż nie mamy wpływu czy ktoś sięgnie po alkohol czy nie , to jest tylko i wyłacznie jego wybór.
A z samobójstwem często jest tak,że robimy to przez brak zrozumienia, chodzi mi tu o to,że często druga osoba ma na to  wpły.
Ale to jest tylko moje i wyłącznie moje zdanie.

Przykro mi jeśli ktoś uważa mnie za pustego i żalosnego człowieka dlatego,że pisze takie a nie inne posty.
Nie wiem co mogę tu jeszcze dodać, wszystko spotyka się z krytyką a jeśli te osoby które mnie "hejtują" myślą,że zniechęca mnie do pisania tego bloga to się grubo mylą....NIE PODDAM SIĘ ! :)